Reprezentacja amerykańskich przygłupów na tajnych zawodach w piciu piwa w Monachium w trakcie Oktoberfest...
Głupie, pozbawione finezji, a jednak miejscami całkiem zabawne. "Beerfest" to, ni mniej, ni więcej, jak jeszcze jedna jankeska komedia "dla kretynów", w której żarty na temat bekania, oddawania moczu i innych...
Ja kocham. Wybitnie mi podszedł - postacie, smaczki, klimat. No nie wiem, coś w tym filmie jest takiego, że już ze dwadzieścia razy go oglądałem.
Świetny film. Nie jest to wielkie arcydzieło i nie próbuje nim być. Polecam tym którzy lubią absurdalny humor. Niebezpośrednia parodia filmów takich jak, np. Rocky gdzie zły mierzy się z dobrym na "sportowej" arenie. Kto lubi podobny humor powinien zobaczyć "Straż wiejską", "Hotfuzz", jeśli ktoś zna podobne niech da...
więcejten film zaprzeczyl idei slowa "komedia","satyra",'parodia" i jeszcze kilka innych by sie znalazlo.Zenua do kwadratu,aktorstwo na poziomie pani cynke z serialu oficerowie....jedyny smieszny akcent tego filmu to dialogi z uzyciem lamanego jezyka niemieckiego...tylko co za duzo to niezdrowo:/!Mocna jedynka:]