W tym sezonie rozdzierająca serce strata mocno dotyka zespół, a lojalność Hondo zostaje wystawiona na kolejną próbę, gdy w społeczności narasta nieufność.
No taki biedny ten kryminalista, niewinny aniołek skrzywdzony przez białych morderców w mundurach, przecież nie robił nic złego. Biedna uciskana czarnoskóra mniejszość, normalnie tak źle tutaj mają